facebook

czwartek, 19 grudnia 2013

Potrzeba matką wynalazku


 

Młody, zdolny, charyzmatyczny. Legenda Blackburn Rovers i norweskiego futbolu. Utytułowany, przez lata pracujący u boku Sir Alexa Fergusona. Henning Berg został nowym szkoleniowcem Legii Warszawa. Miało być głośne nazwisko, autorytet i świetnie znający się na rzeczy trener. Póki co jest młody, perspektywiczny, znany szkoleniowiec, ale bez sukcesów.

wtorek, 17 grudnia 2013

3 z plusem 3 z minusem

                                       

                                                                 
                                                                             NA PLUS 


Poczwórna korona Bayernu Monachium, bo tak trzeba nazwać wygranie Ligi Mistrzów, Superpucharu, Pucharu i Mistrzostwa Niemiec, zasługuje na największe wyróżnienie sezonu 2012/2013. Fantastyczna postawa od samego początku do ostatniego spotkania i porywający styl Bawarczyków na długo zapadnie nam w pamięci. Według ekspertów Superpuchar to trofeum, bardziej za poprzedni sezon niż za obecny, a wszyscy rozpisują się o potrójnej koronie "Gwiazdy Południa". Idąc takim tokiem myślenia, "La Bestia Negra" i tak dokonała rzeczy historycznej. Po raz pierwszy w historii wygrała wszystko, co było do wygrania i na krajowym podwórku i w Europie. Wcześniej takiej sztuki dokonały: Celtic Glasgow (1967), Ajax Amsterdam (1972), PSV Eindhoven (1988), Manchester United (1999), FC Barcelona (2009) i Inter Mediolan (2010). 

czwartek, 12 grudnia 2013

Za, a nawet przeciw czyli co z tą Legią?

 

Mistrzostwo Polski, puchar kraju, prowadzenie w tabeli na półmetku sezonu, gra w europejskich pucharach. Czy to bilans trenera, który zaraz straci pracę? Jest to całkiem możliwe, gdy weźmiemy pod lupę całość wyników Jana Urbana w ostatnim czasie. Co trzeci mecz przegrany, aż dwanaście porażek, gra na zero z przodu, zero punktów w fazie grupowej Ligi Europejskiej, zero taktyki, zero pomysłu na grę, zero reakcji na wydarzenia na boisku. Można tak wyliczać bez końca, ale czy obecny stan Legii to tylko i wyłącznie wina trenera Wojskowych?

środa, 27 listopada 2013

Éder Álvarez Balanta - kolumbijska zapora nie do przejścia

   

Piekielnie zdolny 20-latek z Bogoty. Silny, szybki, gibki, zwinny, elastyczny. Biega sto metrów poniżej 11 sekund. Jest w stanie wyprzedzić najszybszych napastników na świecie i na dodatek operuje lewą nogą. Obrońca niemal kompletny, a przy tym niezwykle pracowity i skromny. Już w debiutanckim sezonie został uznany najlepszym obrońcą ligi argentyńskiej. Niesamowicie wytrzymały i wszechstronny zawodnik obserwowany jest przez największe kluby na świecie, w tym przez Barcelonę. Media porównują go do Ivana Cordoby i to nie tylko ze względu na niski wzrost. Wydaje się, że debiut w seniorskiej reprezentacji Kolumbii jest tylko kwestią czasu. Przed Wami jedna z największych nadziei światowego futbolu.

niedziela, 24 listopada 2013

Bohaterowie polskich stadionów



Niezwykli, charyzmatyczni, wyjątkowi. Mimo ogromnej pasji i determinacji często poniżani, omijani szerokim łukiem, traktowani jak powietrze. Są idealnym przykładem, że marzenia się spełniają. Są idealnym przykładem, że wiara czyni cuda. Pokazują nam jak pokonywać słabości, przeciwieństwa losu. Nie są na pierwszych stronach gazet, są tematem tabu. Dziś media wolą pisać o nowej dziewczynie Ronaldo, kolejnych wybrykach Balotelliego czy ślubie Lewandowskiego niż o problemach polskiej piłki. Kibice niepełnosprawni, bo o nich mowa, mają coraz łatwiejsze życie na stadionach, tylko i wyłącznie dzięki swojej niesamowitej nieustępliwości i zawziętości.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Szacunku się nie nabywa, szacunek się ma



Autorytet. Co dziś oznacza to słowo w polskim futbolu? Kto jest dziś wzorem? Kto przykładem? Od dłuższego czasu autorytety w polskiej piłce odstawione są na dalszy tor. W klubie rządzą prezesi i działacze i to oni często ustalają skład. W szatni mało który trener ma posłuch, piłkarze czują się lepsi od niego, wytykają mu błędy i czekają na potknięcia. Pytanie dlaczego?

sobota, 9 listopada 2013

TOP 10: Największe frekwencje na stadionach

10. Stadion Śląski, 18.09.1953, Górnik Zabrze - Austria Wiedeń

                                  


Stadion oficjalnie mógł pomieścić 87 000 widzów, jednak regularnie zasiadało na nim od 90 do 100 tysięcy kibiców. 18 września 1963 roku padł rekord wszech czasów. "Kocioł czarownic" liczył około 120 000 niezwykłych fanów futbolu. Górnik Zabrze pokonał Austrię Wiedeń 1:0 po golu Romana Lentnera z 71. minuty spotkania, a rekord frekwencji z różnych względów nigdy nie został pobity. I nie zostanie, bo najnowszy Śląski pomieści "tylko" 55 tysięcy widzów.

środa, 23 października 2013

Dziś rodziły się legendy

           







 Kazimierz Deyna i Pele. Co ich łączy? Wbrew pozorom, bardzo wiele. Obaj byli świetnymi piłkarzami, obaj pochodzili z ubogich rodzin, obaj są symbolami sukcesów piłki nożnej w swoich krajach, obaj urodzili się 23 października. Warto przyjrzeć się historii obu genialnych zawodników, bo o dziwo można znaleźć wiele podobieństw.

poniedziałek, 21 października 2013

Lucjan Brychczy - legenda Legii numer jeden




Byłem wczoraj na Łazienkowskiej, przy okazji meczu Legii z Piastem. Wniosek jest prosty, gdzie człowiek nie pójdzie, wszędzie Deyna. Pomnik Deyny, tablica upamiętniająca karierę genialnego reżysera gry. Kult. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zapomina się o piłkarzach, którzy zapisali się jeszcze większymi zgłoskami w kartach historii stołecznego klubu niż Kaka. 
Takim człowiekiem jest Lucjan Brychczy, ikona Legii numer jeden i najwybitniejszy piłkarz w dziejach "Wojskowych". Dziś przypomnimy jego historię.

środa, 16 października 2013

Kasperczak - kandydat idealny



Papa Fornalik! Nie będziemy płakać. Pan Waldek, kiedyś Waldek King, dziś Pan Waldek nie zrobił w tej kadrze nic pozytywnego, a do tego wydaje się, że stłamsił wielu zawodników, którzy nie czują się w jego kadrze dobrze. Bez pomysłu, ładu i składu, bez choćby jednego pamiętnego meczu. Bez charakteru, bez jaj. Bez sensu. Ruch na Pana czeka, a my kibice kadry mówimy do widzenia i liczymy na choć jedno słowo przepraszam. Bo jest za co. 

poniedziałek, 14 października 2013

Ronaldinho reaktywacja

          

Czarodziej, geniusz, artysta futbolu. Od zawsze imponujący nietuzinkową techniką, nieziemskim dryblingiem i kocią zwinnością. Idol wszystkich młodych kibiców początku XXI wieku. Brazylijczyk w każdym meczu pokazywał, że gra w innej lidze, że jest człowiekiem z innej planety, z piłkarskiej utopii.

czwartek, 10 października 2013

Cel na Ukrainę: ocalić marzenia

       

Od kilku dni w polskich mediach możemy przeczytać szumne zapowiedzi spotkania z Ukrainą. Często przypomina się mecz z naszymi wschodnimi sąsiadami sprzed 13 lat, kiedy Biało-Czerwoni byli w równie beznadziejnej sytuacji, a wrócili do kraju jako zwycięzcy. Jedno jest pewne trudniej już nie będzie, w końcu najczęściej wypowiadane słowo związane z tym spotkaniem to cud. Nie taktyka, nie defensywa, a cud.

sobota, 14 września 2013

Oddział głupich kontuzji



Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku, mówi przysłowie. Jednak wobec niektórych absurdalnych kontuzji piłkarzy, nie da się przejść obojętnie. Urazy to jeden z najczarniejszych elementów gry w piłkę nożną. Tym bardziej, gdy powoduje je głupota. Przed Wami ranking kontuzji, które były wynikiem braku myślenia.

czwartek, 12 września 2013

Największe oszustwa w dziejach futbolu



Pokochałem ją od pierwszego wejrzenia. Była piękna, uczciwa i nieprzewidywalna. Za każdym razem, gdy ją widziałem przyspieszała bicie mojego serca. Każde spotkanie emocjonowało mnie coraz bardziej. Odliczałem sekundy, minuty, godziny bez niej. Oszalałem na jej punkcie. Później zacząłem poznawać jej prawdziwe oblicze. Nagle zaczęła mnie oszukiwać, kłamać i ze mnie drwić. Nagle okazało się, że wcale nie jest tak uczciwa, że często się sprzedaje, że mnie kantuje. Na imię miała piłka, na nazwisko nożna, a oto lista jej największych oszustw.

czwartek, 5 września 2013

W oczekiwaniu na cud

      

Już w piątek czeka nas siódmy mecz ostatniej szansy w tych eliminacjach. Eliminacjach dawno przegranych, których od początku nikt nie traktował poważnie. Szans na awans nie mamy żadnych, myśląc logicznie nie mamy najmniejszych argumentów, by marzyć o pokonaniu Czarnogóry, ale balonik jest regularnie pompowany. "Eksperci" jak zwykle przed takimi meczami oszukują się, wmawiają sobie jak mocnym jesteśmy zespołem, choć chyba sami w to nie wierzą.

wtorek, 3 września 2013

Najwięksi Judasze w historii futbolu


 

Transfer czołowego piłkarza klubu zawsze boli. Boli podwójnie, gdy jest ucieczką do odwiecznego rywala. Zdrada w futbolu nabiera szczególnego znaczenia, gdy mówimy o transferach z Barcelony do Realu,  z Interu do Milanu, z Rangers do Celtiku, czy z Arsenalu do Tottenhamu. Billy Shankly zwykł mawiać: "Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna jest sprawą życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Mogę zapewnić, że to coś o wiele ważniejszego". Coś o tym wiedzą piłkarze, którzy odeszli do klubów, o których nawet nie powinni pomyśleć w kontekście transferu. Oto lista największych Judaszy w historii futbolu.

czwartek, 22 sierpnia 2013

Rollercoaster z happy endem



Jeśli byliście kiedyś w wesołym miasteczku, a na pewno byliście wyobraźcie sobie największy możliwy rollercoaster. Z piekła do nieba i nie do końca z powrotem. Wysokie wzniesienia, gwałtowne zakręty, problemy z równowagą, strome spadki i lęk. Lęk wysokości. Tak wyglądała pierwsza połowa wczorajszego meczu Legii w Bukareszcie. Rollercoaster bez pasów, pędzący po torach, które gwarantowały mnóstwo adrenaliny, ale w gruncie rzeczy prowadziły krętą drogą donikąd. Jak w autobiografii Andrzeja Iwana. 

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Trener powtarzał nam, że jesteśmy świetną drużyną i uwierzyłyśmy w jego słowa




Młoda, obiecująca i wyjątkowo zdolna. Mimo 16 lat, niezwykle utytułowana. O szkoleniu, sodówce i harlem shake'u porozmawialiśmy z mistrzynią Europy do lat 17 - Sylwią Matysik (z prawej)


środa, 7 sierpnia 2013

Kraj piłkarskich skrajności czyli witamy w Polsce



Z jednej strony coraz piękniejsze stadiony, większe pieniądze, długofalowe plany marketingowe, z drugiej pustki na trybunach, bankructwo w zasłużonych klubach ekstraklasy, zwalnianie trenerów, którzy coś znaczyli. Trenerów z charakterem, pomysłem i wizją. Trenerów, którzy byli autorytetem dla swoich zawodników, co w dzisiejszych czasach jest tak wybitnie trudne...

wtorek, 30 lipca 2013

Co robią dziś?: Legia 1995/1996



Mistrzowie Polski, ćwierćfinaliści Ligi Mistrzów, profesjonaliści z krwi i kości. Na ich mecze chodziło się z radością, czekało całymi dniami, ich mecze wspomina się latami. Siła, szybkość, skuteczność, efektowność i efektywność sprawiały, że każdy młody adept piłkarstwa w Polsce chciał być Jóźwiakiem, Piszem czy Podbrożnym. Co robią dziś piłkarze wielkiej Legii, idole warszawskich kibiców z połowy lat 90.? Jak potoczyły się ich losy po zakończeniu bogatych karier? O tym dowiecie się czytając poniższy tekst.

czwartek, 25 lipca 2013

Awans pozbawiony blasku



Miało być pięknie, efektownie, łatwo i przyjemnie. Miało być wiele goli, miażdżąca przewaga, miała być różnica klas. Legia awansowała do trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów co prawda bez większego wysiłku, ale też bez polotu. Bicie głową w mur grając z tak słabym rywalem bez wątpienia martwi. Nie na taką Legię czekamy, choć w opinii ekspertów wcale nie było tak źle. 

środa, 24 lipca 2013

50BL: (Nie)pokonani Niemcy

 Niegdyś piłkarz BVB, dziś dyrektor sportowy Bayernu – Matthias Sammer (fot. goal.com)

Końcówka minionego stulecia to bardzo ważny okres w historii Niemiec. Upadek muru berlińskiego, zjednoczenie państwa. A wraz ze zmianami we wszystkich sferach zmienił się również niemiecki futbol.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Sheffield F.C.- pierwszy klub piłkarski



Poznawania historii futbolu, ciąg dalszy. Jakiś czas temu pisaliśmy o najskuteczniejszym napastniku w historii futbolu Arturze Friedenreichu http://miedzy-slupkami.blogspot.com/2013/01/niezapomniane-gwiazdy.html, kilka dni temu ukazał się tekst o Chinach jako ojczyźnie futbolu http://miedzy-slupkami.blogspot.com/2013/07/chiny-ojczyzna-futbolu.html. Dziś proponujemy podróż na Wyspy Brytyjskie i poznanie pierwszego klubu piłkarskiego - Sheffield F.C.

wtorek, 16 lipca 2013

Jak nie Legia to kto? Jak nie teraz to kiedy?



Od siedemnastu lat żaden polski klub nie zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Próbowała kilkukrotnie Wisła, próbowała Legia, Lech, Zagłębie czy Śląsk, wszyscy z marnym skutkiem. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej? W czym "Wojskowi" są lepsi od swoich poprzedników? Oto 10 argumentów, potwierdzających tezę, że Legia jest gotowa awansować w tym sezonie do Champions League.

środa, 10 lipca 2013

50BL: Czarny rok, złota dekada

 W latach 70. to trofeum najczęściej lądowało w Mönchengladbach (fot. Bundesliga.de)

Wydawało się, że to początek końca niemieckiej piłki. Szerząca się korupcja mogła doprowadzić do upadku Bundesligi. Ostatecznie jeszcze w tej samej dekadzie futbol niemiecki święcił największe triumfy. Klubowe i reprezentacyjne gabloty zapełniały się pucharami, a po boiskach biegały prawdziwie legendy.

piątek, 5 lipca 2013

Chiny ojczyzną futbolu ?



Od wieków piłkarscy eksperci zastanawiają się, gdzie narodziła się piłka nożna. Jedni uważają Anglię za ojczyznę futbolu. Argumenty? Najstarsza federacja, najstarszy, pierwszy klub na świecie, FC Sheffield, wspaniała tradycja. Ale czy kopanie piłki narodziło się na Wyspach Brytyjskich? Nie, na pewno nie. Najpopularniejszy sport na globie nie jest też wytworem, jak wielu sądzi Włochów, a Chińczyków. To właśnie tam rozpoczęła się historia najpotężniejszej dyscypliny sportowej na naszej planecie.

środa, 26 czerwca 2013

Wielki sukces, czy jeszcze większy wstyd faworytów?


Kochamy weekendy z liga angielską, hiszpańską, czy niemiecką. Równie silnym uczuciem darzymy rozgrywki elitarnej Champions League. Nie mniej ciekawe są czwartkowe zmagania w Lidze Europy. W pucharze pocieszenia jak często nazywane są te rozgrywki (wcześniej Pucharu UEFA) i w tym roku obyło się bez sensacji i na Amsterdam Arena faworyzowana londyńska Chelsea ograła przy aplauzie ponad 45 tysięcy kibiców Benfikę Lizbona. Mimo to z posadą trenera The Blues pożegnał się Rafa Benitez. Dlaczego? Pewnie dlatego, że kilka miesięcy wcześniej jako pierwszy trener w historii nie wyszedł z londyńczykami z fazy grupowej Ligi Mistrzów, a w angielskiej ekstraklasie przydarzyło mu się kilka kompromitujących wpadek. Jakie były rozgrywki Ligi Europy w sezonie 2012/2013? Zapraszam do lektury.

poniedziałek, 24 czerwca 2013

50BL: Założenie Bundesligi

 http://www.igol.pl/images/articles/westfalenhallen.jpg

Znacie już początki niemieckiego futbolu i wydarzenia, które przyczyniły się do powstania Bundesligi. Ale czyj to był pomysł? Kto za tym stał? Jak do tego doszło? O tym, o pierwszych mistrzach i pierwszych skandalach dowiecie się z poniższego tekstu.

wtorek, 18 czerwca 2013

To (NIE) jest kraj dla starych ludzi



Serie A w oczach postronnych kibiców, od kilku lat traci na wartości na rzecz ligi angielskiej, hiszpańskiej, a przede wszystkim niemieckiej. Nastolatkowie już nawet nie pamiętają jej dawnej świetności, chociażby z lat dziewięćdziesiątych. Podsumowaniem sezonu 2012/2013 mógłbym Was przekonywać do tego, że to liga włoska jest tą najciekawszą czy też najsilniejszą. Mógłbym przede wszystkim prawić, jak to świetnie sobie radzą legendarne zespoły z Mediolanu i jak do końca dzielnie walczono o Scudetto. Ale tego nie zrobię…

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Bayern najlepszy w 50. sezonie Bundesligi. Co poza tym?




Z jednej strony żal, że to już koniec poczynań wielkiego Bayernu w tym sezonie. Z drugiej jednak, odpoczynek od zagrań Mancienne’a, Matmoura, Schiebera czy Mlapy na pewno się przyda. Jaki więc był ten jubileuszowy sezon Bundesligi?

niedziela, 16 czerwca 2013

Paryż wraca na szczyt, czyli kolejny sezon Ligue 1 za nami!


Dziewiętnaście lat czekały Pola Elizejskie na świętowanie tytuły mistrzowskiego i stało się. Paris Saint-Germain bez większych problemów wygrało ligę i bezapelacyjnie jest to najważniejszy fakt zakończonego niedawno sezonu. Co więcej? Między innymi upadek potęg, mistrzowski wstyd i dwadzieścia spotkań bez zwycięstwa z rzędu... 

sobota, 15 czerwca 2013

A pan, panie Smuda czuję się zresocjalizowany?



Franciszek Smuda to wróg polskiej piłki numer jeden. O to miano dokładnie rok temu walczył z całych sił z ówczesnym prezesem PZPN Grzegorzem Lato i wygrał. To był jedyny sukces "Franza" tamtego lata, a liczyliśmy na całkiem inny obrót spraw. Liczyliśmy, że ten człowiek poniesie naszą kadrę do sukcesu na Euro, że przemówi do rozsądku polskich piłkarzy. Smuda to najbardziej wyśmiewany Polak ostatnich dwunastu miesięcy i z jednej strony nie ma czemu się dziwić. Wiadomo Euro, Regensburg, ale z drugiej...

czwartek, 13 czerwca 2013

Rok (Czerwonego) Diabła









Parafrazując tytuł kultowego filmu Petra Zelenki, stwierdzimy, że to właśnie pewien czerwononosy szkocki dżentelmen i jego podszyta ogniem piekielnym wataha byli największymi wygranymi zakończonego niedawno sezonu Premier League. W filmie Zelenki, w którym jedną z głównych ról zagrał znakomity czeski bard Jaromir Nohavica, głównym bohaterom szło jak po grudzie, musieli się oni na każdym kroku mierzyć z absurdami oraz paradoksami prozy dnia codziennego. W czerwonej części Manchesteru było zupełnie odwrotnie. Sir Alex Ferguson niczym cezar w swej loży obserwował z góry Koloseum zwane Premier League, z rzadka podnosząc leniwie rękę, wyciągając kciuk w górę, by darować życie, lub opuszczając go w dół, aby nieść rywalom zgubę.

środa, 12 czerwca 2013

Yyyreek - kosmiczna nominacja, czyli podsumowanie sezonu ekstraklasy

                             

Sezon 2012/2013 będzie zapamiętany z dwóch powodów. Po pierwsze – mistrzem została Legia, po drugie Polonia Warszawa została pogrzebana w odmętach niższych klas rozgrywkowych. Tyle będą pamiętać za parę lat fani polskiej piłki. Działo się jednak dużo, bardzo dużo, i jeżeli prawdą jest, że obraz całokształtu tworzą pojedyncze detale, to warto o tych detalach pamiętać.

sobota, 8 czerwca 2013

Polskie eldorado trwa

                                               Zwalniać czy nie zwalniać? Oto jest pytanie
                  

Odpadamy z walki o mistrzostwa świata, ale kiedy tak naprawdę o nie walczyliśmy? Prawda jest taka, że po raz kolejny łudziliśmy się, że przyjdzie nowy trener, cudotwórca i awansujemy. Cel, uświęca środki jak to mówią. A jaki był nasz cel na te eliminacje? Czy ktoś głośno powiedział, że Fornalik ma awansować? Prezes Boniek od początku mówił o budowaniu drużyny, o promocji, ale do gry na Euro 2016. Dlatego dymisji trenera kadry pewni być nie możemy. Warto czy nie warto? Zwalniać czy zostawić? 

środa, 5 czerwca 2013

3 z plusem 3 z minusem odc.16

                                 


NA PLUS 



Poczwórna korona Bayernu Monachium, bo tak trzeba nazwać wygranie Ligi Mistrzów, Superpucharu, Pucharu i Mistrzostwa Niemiec, zasługuje na największe wyróżnienie sezonu 2012/2013. Fantastyczna postawa od samego początku do ostatniego spotkania i porywający styl Bawarczyków na długo zapadnie nam w pamięć. Według ekspertów Superpuchar to trofeum, bardziej za poprzedni sezon niż za obecny, a wszyscy rozpisują się o potrójnej koronie "Gwiazdy Południa". Idąc takim tokiem myślenia, "La Bestia Negra" i tak dokonała rzeczy historycznej. Po raz pierwszy w historii wygrała wszystko, co było do wygrania i na krajowym podwórku i w Europie. Wcześniej takiej sztuki dokonały: Celtic Glasgow (1967), Ajax Amsterdam (1972), PSV Eindhoven (1988), Manchester United (1999), FC Barcelona (2009) i Inter Mediolan (2010). 

poniedziałek, 27 maja 2013

Jose Andrade - pierwszy genialny reżyser gry



 Jose "La Maravilla Negra" Leandro Andrade zapadł w pamięci kibiców jako znakomity, prawonożny i niezwykle inteligentny reżyser gry podczas wygranych przez Urugwaj, Mistrzostw Świata w 1930 roku. Był jednym z pierwszych czarnoskórych graczy, który zrobił furorę na całym globie. Prawy, urugwajski łącznik to mistrz świata, dwukrotny mistrz olimpijski i twórca sukcesów dwóch największych krajowych klubów Nacionalu i Penarolu. Oto historia jednego z najwybitniejszych rozgrywających w dziejach futbolu.

niedziela, 26 maja 2013

Robben, Heynckes, Benitez, Torres - kings of Europe

                                                              Futbol, historia przewrotna



Dokładnie rok temu byli krytykowani, wyśmiewani, opluwani. Dokładnie rok temu nikt nie traktował ich poważnie, w europejskiej piłce dla wielu byli zerami. Sezon 2012/2013 jeszcze raz pokazał jak niewielka przestrzeń dzieli sławę od anonimowości, wielkość od przeciętności, szczęście od rozpaczy, szacunek od pogardy, uwielbienie od nienawiści. Sezon 2012/2013 to wielki comeback skreślonych przez kibiców Arjena Robbena, Juppa Heynckesa, Fernando Torresa i Rafy Beniteza. Legendy bowiem okazują się zawsze ważniejsze niż historia. Dziś przedstawimy losy genialnego kwartetu.

wtorek, 14 maja 2013

Piłka w sieci czyli rok między słupkami

                                                   Od emocjonalnego Euro do pożegnania Fergusona



Maj. Mistrzem Anglii zostaje Manchester City, coraz więcej mówi się o emeryturze Sir Alexa Fergusona i końcu najwybitniejszego managera w historii "Czerwonych Diabłów". We Włoszech triumfuje niezawodne Juve, w Hiszpanii tytuł odzyskał Real. Najlepszą drużyną Niemiec zostaje Borussia, z trzema Polakami w składzie, a na naszym krajowym podwórku majstra zdobywa Śląsk. Wszyscy odliczają czas do wielkiego, piłkarskiego święta, Euro 2012. Nadchodziła najlepsza pora na tworzenie pięknej historii w dziejach polskiego futbolu.

poniedziałek, 13 maja 2013

Umarł król, niech żyje król !

                                                            Dyscyplinarki "Wojskowych"      



Wszystko zaczęło się w 33 minucie rewanżowego meczu finału Pucharu Polski. Jan Urban w obliczu słabej gry "Wojskowych" zdjął z boiska Janusza Gola. Wściekły pomocnik co prawda podał rękę trenerowi,  ale gdy ten próbował go objąć i pocieszyć, były reprezentant Polski energicznie wyrwał się i zły zszedł do szatni. Koniec końców piłkarze Legii (po wielkich bólach) wygrali finał i całe rozgrywki. Jednak najgorsze miało dopiero nadejść...

środa, 8 maja 2013

Koniec najpiękniejszej ery w historii "Czerwonych Diabłów"

                                                 Sir Alex Ferguson przechodzi na emeryturę



Najwybitniejszy manager w historii futbolu zakończy karierę po obecnym sezonie. Wraz z końcem obecnego sezonu, Szkot obejmie funkcję dyrektora Manchesteru United, a także zostanie ambasadorem klubu. Kończy się fantastyczny okres, zamyka wspaniała epoka w dziejach najpopularniejszego sportu na świecie. Szkot po pełnych sukcesów prawie 40 latach mówi pass.  Od przyszłego sezonu Manchester United nie będzie tym samym klubem, a piłkarski świat bez wątpienia będzie przeżywał żałobę. Bo strata kogoś, kto jest wzorem dla absolutnie wszystkich trenerów i piłkarzy na całym świecie zawsze boli. 

wtorek, 7 maja 2013

Super Mario - upadek brazyliskiego asa

                                             Klubowy geniusz, reprezentacyjny pionek



Brazylia to od zawsze piłkarski róg obfitości. W Kraju Kawy liczba wielkich talentów przypadających na metr kwadratowy jest największa na świecie. Obdarzeni niesamowitymi umiejętnościami piłkarze, często nie są dostrzegani przez szkoleniowców reprezentacji. Tak było w przypadku wielu doskonałych graczy, tak było w przypadku piorunująco skutecznego Mario Jardela. Dziś przedstawimy, historię króla strzelców, typowej 9, którego życie miało wyjątkowo wiele zakrętów. Historię idealnie pasującą do naszego felietonu "from hero to zero". 

sobota, 4 maja 2013

Wojenny snajper w ucieczce przed komunistami

                                  

Giuseppe Meazza, Alfredo Di Stefano, Ferenc Puskas, Artur Friedenreich, Fernando Peyroteo, Just Fontaine, Pele, Gerd Mueller, Johan Cruyff, Ronaldo– myślicie, że słyszeliście o wszystkich najskuteczniejszych piłkarzach w historii? Odpowiedź brzmi „nie”, jeżeli nie znacie Josefa Bicana.

piątek, 3 maja 2013

"Młode orły" czyli polskie bomby przed wybuchem

                                                           Talenty na skalę europejską

  

Od lat trwa piłkarska debata na temat talentów w Polsce. Zdecydowana większość kibiców i fachowców uważa, że winien jest PZPN, a konkretnie szkolenie. Patrząc na ostatnie lata, liczba niewykorzystanych, świetnie zapowiadających się piłkarzy była zdumiewająca. Z wielkiej drużyny, mistrza Europy U-18 2001, karierę zrobił jedynie Kuszczak, a niezłymi grajkami zostali Kaźmierczak, Mila czy Brożek. Później przewinęło się kilka talentów na skalę światową, ale zostały zaprzepaszczone równie "dobrze" jak poprzednie.

czwartek, 11 kwietnia 2013

Cud, drugie imię Ligi Mistrzów

Największe horrory w historii Champions League


Niezapomniane emocje, fantastyczne tempo, wielka stawka, pasjonujące spotkania, niezwykłe zwroty akcji, piękne gole, za to kochamy Ligę Mistrzów. Champions League to rozgrywki, które idealnie pokazują. że w piłce wszystko jest możliwe. Dają wiarę i inspirację młodym adeptom futbolu.  Jednym skracają kilka lat życia (jak kibicom Malagi we wtorek) , drugim przyspieszają bicie serca. Liga Mistrzów to miłość bezinteresowna. Bez względu na to, czy się wygrywa, czy też nie. Niewiele jest jednak spotkań, do których wraca się z sentymentem.  Niewiele jest spotkań, które pamięta się latami. Dziś przedstawimy najdramatyczniejsze z nich.