facebook

piątek, 25 stycznia 2013

Pamiętne finały LM - "Dudek dance"

You will never walk alone 



Stambuł. 25 maja 2005 roku. Finał Champions League. Liverpool kontra Milan. Mecz, który przeszedł do historii jako najbardziej niezwykły  w historii Ligi Mistrzów. Mecz, w którym było wszystko. Niezapomniane emocje, piękne bramki, zwroty akcji i fantastyczni kibice. Mecz, którego nie sposób zapomnieć, również z polskiego powodu. Bohaterem finału został Jerzy Dudek. 

czwartek, 24 stycznia 2013

3 z plusem 3 z minusem




NA PLUS 



Rewelacyjni czwartoligowcy z Bradford City sprawili kolejną niespodziankę w Pucharze Ligi. Wyeliminowali Aston Ville i zagrają w finale na słynnym Wembley, ze Swansea. Klub z północnej Anglii jest pierwszym od 51 lat czwartoligowcem, któremu udało dostać się do finału Carling Cup. W 1962 podobnego wyczynu dokonało Rochdale. Wcześniej  piłkarze Bradford City - obecnie zajmują 10. miejsce w swojej lidze - przechytrzyli inne jedenastki z Premier League: Wigan Athletic i przede wszystkim Arsenal Londyn. Do finału awansowała także drużyna Swansea, która wyeliminowała Chelsea. 

wtorek, 22 stycznia 2013

Znamy skład na Irlandię


                                                                       Gdzie jest Boruc? 


Polska - USA  9.10 2010 roku. Ostatni mecz "Borubara" w kadrze. Dwa lata, szmat czasu. Fantastyczna postawa polskiego bramkarza w Serie A,  a teraz w Premier League jest niewidoczna dla kolejnych selekcjonerów. Nie grał u Smudy, chociaż ten nigdy nie wytłumaczył za co. "Franz" skompromitował Polskę na Euro, bo brakowało właśnie takich, silnych charakterów, ludzi z charyzmą.  Boruc po dwóch owocnych latach gry w Fiorentinie,  nie przedłużył kontraktu, a gdy wszyscy w niego zwątpili, no prawie ( ja nie ), pokazuje klasę. 

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Polski weekend w Europie

Gole  "Biało-Czerwonych"


Za nami fantastyczny weekend polskich piłkarzy. W Bundeslidze, świetnie spisało się nasze trio. Piszczek i Lewandowski zagrali cały mecz. Prawy obrońca zaliczył dwie asysty, "Lewy" strzelił gola. Kuba wszedł na ostatnie 20 minut, ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu bramki. Mało tego, Sebiastan Boenisch udowadnia, że jest w wysokiej formie. Grał bardzo dobrze, również wpisał się na listę strzelców. Eugen Polański zagrał 70 minut meczu z Freiburgiem, podobnie jak Sobiech, który musi się jeszcze wiele nauczyć. Arkadiusz Milik pauzował za kartki, jeszcze z czasu gry w Górniku. Każdy z nich powinien otrzymać powołanie na mecz z Irlandią. 

niedziela, 20 stycznia 2013

(Nie)zapomniane gwiazdy

                    Artur Friedenreich - pierwszy król futbolu



Kto jest najlepszym napastnikiem w historii piłki nożnej?  Pele, Maradona, Mueller, Ronaldo, Fontaine, Romario, a może Puskas? Nie, ten człowiek nazywa się Arthur Friedenreich.

Arthur Friedenreich urodził się 18 lipca 1892 roku w Sao Paulo. Był synem niemieckiego handlarza, Oscara Friedenreicha, który wyemigrował do Brazylii oraz Matyldy, praczki, która była córką wyzwoleńca. Połączenie germańsko - brazylijskich korzeni okazało się mieszanką wybuchową. Piłkarz uważany za pierwszego wielkiego gracza w Kraju Kawy, nie miał łatwych początków kariery z powodu ciemnego koloru skóry. W owych czasach w piłkę w Brazylii grali głównie biali. Z powodu rasizmu musiał zmagać się z wieloma barierami w życiu.

sobota, 19 stycznia 2013

3 z plusem 3 z minusem

                                


NA PLUS 


                      

Największe wyróźnienie trafia do Bayernu Monachium. Za najmilszą niespodziankę ostatnich lat dla Bawarczyków. Zatrudnienie jednego z najlepszych trenerów na świecie, Guardioli to nie lada wyczyn. Chciało go City, chciało United, mówiło się, że poprowadzi Milan. Człowiek, który wygrał 14 trofeów w 4 lata wybrał "Gwiazdę Południa". Podpisał 3-letni kontrakt. Tym bardziej zaskakujący, że  Katalończyk do tego klubu zwyczajnie nie pasuje.  Kopiowanie Barcy rozpocznie od 1 lipca. Teraz naprawdę okaże się ile jest wart, jak dobrym jest trenerem. Czy Pep podbije Niemcy ? Szczerze, wątpie. Medialnie decyzja świetna, piłkarsko, zobaczymy. 

piątek, 18 stycznia 2013

El Sharaawy - droga na szczyt

"Wykorzystałem kryzys" 


Napastnik Milanu jest na ustach wszystkich. Marcello Lippi porównuje go z Alessandro Del Piero, zainteresowane Włochem są takie kluby jak Manchester United, City czy Arsenal. El Sharaawy to ulubieniec kibiców. Nic dziwnego. "Il Faraone"  strzela jak natchniony, czaruje swoją grą. To na niego się chodzi, to on ciągnie wózek o nazwie AC Milan. Sam piłkarz jest zaskoczony swoją kapitalną formą. Twierdzi, że głównym czynnikiem takiego rozwoju sytuacji jest... kryzys ekonomiczny. Gwiazdy odeszły, młodzi dostali szansę. "El 92" wykorzystał ją perfekcyjnie. Ale po kolei. 

wtorek, 15 stycznia 2013

Pamiętne finały Ligi Mistrzów cz.3

Triumf  "Galaktycznych"



Decydujący mecz sezonu 2001/2002 Champions League. Stadion Glasgow Hampden Park. 15 maja 2002, 51 456 widzów. Real Madryt kontra Bayer Leverkusen. "Królewscy" kontra rewelacja sezonu. Raul kontra Lucio,  Ballack kontra Zidane. Mistrz Hiszpanii kontra "Aptekarze", o których się mówi, że nigdy jeszcze niczego nie wygrali. Ciągłe wicemistrzostwa, ćwierćfinały lub półfinały, kibice mieli tego dość. Tym razem miało być inaczej.

piątek, 11 stycznia 2013

3 z plusem 3 z minusem



NA PLUS 




FC Liverpool. Za 3 zwycięstwa z rzędu. Za efektowne wygrane, z QPR i Sunderlandem. "The Reds" w 3 spotkaniach, zdobyło 8 goli, w tym 5 strzelił niezawodny Suarez. W tabeli Premiership Gerrard i spółka awansowali na 8 miejsce i wciąż realnie mogą myśleć o europejskich pucharach. Do rywala zza miedzy, Evertonu, tracą już "tylko" 5 punktów.

wtorek, 8 stycznia 2013

Plebiscyty czyli nuda

Kowalczyk jak Messi


Justyna Kowalczyk i Leo Messi. Co ich łączy? To, że wygrywają kiedy, gdzie i z kim chcą. Zawody, mecze, plebiscyty.Oboje są genialni w swoim fachu. Oboje wygrali po raz czwarty, Kowalczyk na najlepszego sportowca (czytaj najpopularniejszego) 2012 roku w Polsce, Messi Złotą Piłkę. Oboje nic nie osiągnęli w poprzednim sezonie, w porównaniu do rywali. Co wygrała Polka w tamtym sezonie? Nic. Przegrała nawet Puchar Świata.

sobota, 5 stycznia 2013

Mecz karnych czyli finał Champions League 2001


Puchar w Monachium, Valencia we łzach.


23 maja 2001, 20:30, San Siro, 71,5 tysiąca widzów. Fantastyczna atmosfera. Tłum domagający się wielkiego meczu, niezapomnianego spektaklu. Tłum, z jednej strony czerwono-biało-niebieski, z drugiej biało-pomarańczowo-czarny. Tłum czekający, na finał Ligi Mistrzów. Na starcie gigantów: Bayernu Monachium z Valencią. Oba kluby, to przegrani dwóch ostatnich decydujących meczów Champions League. Bawarczycy, przed dwoma laty ulegli po dramatycznej końcówce Man Utd, "Nietoperze" nie dali rady Realowi. 

To było, przede wszystkim, starcie dwóch najlepszych bramkarzy świata. Oliver Kahn kontra Santiago Canizares. Rówieśnicy, niesamowici fachowcy, wielkie, ale i kontrowersyjne gwiazdy. Ich rywalizacja miała być ozdobą spotkania. I była. 

Bayern wystąpił w składzie : Kahn, Sagnol, Lizarazu, Kuffour, Andersson, Scholl, Elber, Effenberg, Salihamidzic, Hargreaves, Linke. Hector Raul Cuper wystawił następującą jedenastkę : Canizares, Pellegrino, Mendieta, Carboni, Ayala, Carew, Sanchez, Kily Gonzalez, Baraya, Angloma, Aimar. To musiało być wielkie widowisko.