facebook

czwartek, 19 grudnia 2013

Potrzeba matką wynalazku


 

Młody, zdolny, charyzmatyczny. Legenda Blackburn Rovers i norweskiego futbolu. Utytułowany, przez lata pracujący u boku Sir Alexa Fergusona. Henning Berg został nowym szkoleniowcem Legii Warszawa. Miało być głośne nazwisko, autorytet i świetnie znający się na rzeczy trener. Póki co jest młody, perspektywiczny, znany szkoleniowiec, ale bez sukcesów.

wtorek, 17 grudnia 2013

3 z plusem 3 z minusem

                                       

                                                                 
                                                                             NA PLUS 


Poczwórna korona Bayernu Monachium, bo tak trzeba nazwać wygranie Ligi Mistrzów, Superpucharu, Pucharu i Mistrzostwa Niemiec, zasługuje na największe wyróżnienie sezonu 2012/2013. Fantastyczna postawa od samego początku do ostatniego spotkania i porywający styl Bawarczyków na długo zapadnie nam w pamięci. Według ekspertów Superpuchar to trofeum, bardziej za poprzedni sezon niż za obecny, a wszyscy rozpisują się o potrójnej koronie "Gwiazdy Południa". Idąc takim tokiem myślenia, "La Bestia Negra" i tak dokonała rzeczy historycznej. Po raz pierwszy w historii wygrała wszystko, co było do wygrania i na krajowym podwórku i w Europie. Wcześniej takiej sztuki dokonały: Celtic Glasgow (1967), Ajax Amsterdam (1972), PSV Eindhoven (1988), Manchester United (1999), FC Barcelona (2009) i Inter Mediolan (2010). 

czwartek, 12 grudnia 2013

Za, a nawet przeciw czyli co z tą Legią?

 

Mistrzostwo Polski, puchar kraju, prowadzenie w tabeli na półmetku sezonu, gra w europejskich pucharach. Czy to bilans trenera, który zaraz straci pracę? Jest to całkiem możliwe, gdy weźmiemy pod lupę całość wyników Jana Urbana w ostatnim czasie. Co trzeci mecz przegrany, aż dwanaście porażek, gra na zero z przodu, zero punktów w fazie grupowej Ligi Europejskiej, zero taktyki, zero pomysłu na grę, zero reakcji na wydarzenia na boisku. Można tak wyliczać bez końca, ale czy obecny stan Legii to tylko i wyłącznie wina trenera Wojskowych?